Po co Ci właściwie ten kalendarz?
Bo to prosty sposób na dobrą zabawę
bez godzin planowania.
DZIECKO ZACZYNA MYŚLEĆ TWÓRCZO
i szukać własnych rozwiązań.
Co zyska twoje dziecko?
Poszerzenie słownictwa
Twoja pociecha jest bystra! W mig przyswoi nowe słowa podane w wierszach.
"Ćwiczenia buzi"
Dziecko „podkłada” dźwięki do wiersza (szum wiatru, kląskanie). Rewelacyjny sposób na ćwiczenie buzi!
Pobudzenie kreatywności
Wiersze i zadania wzmacniają wyobraźnię i twórczą odwagę dziecka.
Po co Ci właściwie ten kalendarz?
Bo to prosty sposób na dobrą zabawę
bez godzin planowania.
DZIECKO ZACZYNA MYŚLEĆ TWÓRCZO
i szukać własnych rozwiązań.
Co zyska twoje dziecko?
Poszerzenie słownictwa
Twoja pociecha jest bystra! W mig przyswoi nowe słowa podane w wierszach.
"Ćwiczenia buzi"
Dziecko „podkłada” dźwięki do wiersza (szum wiatru, kląskanie). Rewelacyjny sposób na ćwiczenie buzi!
Pobudzenie kreatywności
Wiersze i zadania wzmacniają wyobraźnię i twórczą odwagę dziecka.
Wysłuchaj fragmentów wierszy
Ciasteczka dla Mikołaja oraz Pryś się nudzi
Ciasteczka dla Mikołaja
Pryś się nudzi
Zjedź na sam dół strony,
by przeczytać opis każdej audiobajki!
Wysłuchaj fragmentów wierszy
Ciasteczka dla Mikołaja oraz
Pryś się nudzi
By przeczytać opis każdej audiobajki zjedź na sam dół strony.
Ciasteczka dla Mikołaja
Pryś się nudzi
Aż 24 rewelacyjne audiowiersze, a zadania do nich to frajda dla dzieciaków
Moja mama, nauczycielka ucząca dzieci w klasach 1-3 powiedziała: To jest genialne! I ja się z nią zgadzam. Takiej ilości materiałów oraz takich świetnej jakości melodyjnych wierszy (a przecież teksty rymowane tak wspaniale wpływają na rozwój dziecka!) z pomysłami na zabawy i ćwiczenia w formie instrukcji, nie znajdziesz nigdzie indziej! Nie wahaj się, to super inwestycja.
Sprzedaż kalendarza prowadzona jest do 30. listopada 2025 roku włącznie, natomiast cena promocyjna kalendarza obowiązuje do 23. listopada 2025r. Nie zwlekaj 🙂 Czeka Was super zabawa.
Po 30. listopada kalendarz znika i wróci dopiero za rok
Tutaj znajdziesz opisy każdej audiobajki
List do Mikołaja
Pryś z Mysią mają bardzo ważne zadanie. Muszą napisać listy do Świętego Mikołaja! Coś jest jednak nie tak. Pryś myśli i myśli, ale…jego kartka nadal jest pusta.
Gimnastyka
Ile można leżeć? Dobrze się czasem poruszać. Zwłaszcza, gdy można zrobić gimnastykę wspólnie z siostrą. MNie uwierzycie, jakie było ulubione ćwiczenie Mysi!
Podróż pociągiem
Pryś z Mysią jadą pociągiem do Krakowa. Najpierw kupili z mamą bilet w specjalnej aplikacji, a następnie wyruszyli na stację. Pryś dokładnie obserwował wszystkich pasażerów zastanawiając się dokąd jadą. Był tam między innymi pan, który zasnął i ni wiadomo było, czy ktoś go obudzi oraz pani z kotem w transporterze. Niektórzy ludzie siedzieli, ale niestety nie dla wszystkich starczyło miejsc. W pewnej chwili z zamyślenia Prysia wyrywa głośne: „Kontrola bilecików”!
Dźwięki ciała
Troszkę się tutaj chichramy, bo ciało wydaje różne dźwięki. I choć są one całkowicie normalne, to czasami uśmiech sam zarysowuje się na twarzy!
Zimowe ubieranie
Pryś z Mysią będą lepili bałwana. Do tego zadania trzeba się bardzo dobrze ubrać. Rajstopy, wełniana koszulka, spodnie śniegowe, bluza, czapka, kurtka, szalik, rękawiczki i buty. Och, zmęczyłam się samym wymienianiem. Ale co to? Mysia, ubrana od stóp do głów, doszła do wniosku, że musi skorzystać z toalety!
Wysyłanie kartki
Ciocia Jadzia z Londynu wysłała całej rodzinie świąteczną kartkę z życzeniami. Teraz zadaniem Prysia, Mysi, mamy i taty jest wysłanie równie pięknej kartki wsprost ze Śmieszkowa! Czy im się to uda?
Wizyta w fabryce bombek
Jest taka tradycja w rodzinie Prysia, że co roku jadą do fabryki bombek i każdy z nich wybiera sobie jedną wyjątkową ozdobę choinkową. Nie uwierzycie, jakie kształty wybrali tym razem!
Wizyta u dentysty
Pryś musiał pojechać na przegląd ząbków. Bardzo się bał, jednak obecność mamy i podejście stomatologa sprawiły, że poczuł się lepiej! Mało tego, lekarz na zakończenie wizyty wyciągnął ze swojej tajnej szuflady coś specjalnego!
Wieczór filmowy
Wybieranie filmu z całej listy dostępnych tytułów jest trudne! Na dodatek, gdy Prysiowi i Mysi już udało się dojść w tej kwestii do porozumienia, ułożyli się wygodnie, przykryli kocykiem, złapali za popcorn, to po trzech minutach filmu jeden z domowników…zasnął. Jak myślicie, kto to był?
Wieczorne rytuały
Szybka kąpiel, owsianka…ale moment! Czy przez łazienkę przeszedł właśnie najprawdziwszy huragan? Pryś i Mysia musieli uprzątnąć bałagan, który zostawili i wrzucić brudne ubrania do szkoa na pranie. Robili to szybko, bo po kolacji czekał ich ich ulubiony rytuał, po którym wspaniale się zasypia.
Weekend u dziadków
Mama z tatą idą na randkę do kina, a Pryś i Mysia jadą na jedną noc do dziadka Julka i babci Kornelki. Dzieci same musiały się spakować, co było nie lada wyzwaniem. Pryś pamiętał o wszystkim, nawet o siedmiu majtkach i czołowej latarce. Mysia miała problem z zapięciem walizki. Żeby to zrobić musiała na niej usiąść. Po dojechaniu na miejsce okazało się, że babcia z dziadkiem mają dla dzieci niespodziankę.
W przedszkolu
Och, ile tutaj się dzieje! Poznacie Janka, który jest przedszkolnym mistrzem wygwizdywanek, sprytnego Krzysia, który złapał boćka w locie, Hanię, która wiedziała, że po śniadaniu dostaną jabłuszka i wielu innych koleków i wiele koleżanek Mysi. Jest wesoło i kreatywnie!
W mieście
Pryś z mamą wybrali się do miasta, by załatwiać różne sprawy. Spotykają panią całą w różu, dwóch identycznych bliźniaków, czy muzyka, który gra na gitarze i zbiera pieniądze do futerału. Pryś widzi także czerwonego ze złości kierowce, który głośno trąbi i chłopaka, który biegnie by zdążyć na tramwaj. Czy mu się uda?
Ubieranie choinki
„Oj, trochę krzywa ta choinka, ale postawimy ją bokiem, a to…pójdzie do tyłu i będzie ok!” powiedział tata. I miał rację. Wystarczyło odpowiednie ustawienie choinki i zniesiony ze stryszku zestaw najpiękniejszych bombek, by drzewko wyglądało jak bajkowe!
Teatr
Pryś i Mysia byli dzisiaj w teatrze, a po powrocie…postanowili stworzyć własne przedstawienie. Jak myślicie, kto siedział na widowni?
Pryś się nudzi
„Nie mam co robić”! Kto z nas tego nie zna? Tym razem Pryś nudzi się caluteńki. Nawet jego palca koniuszek jest potwornie znudzony. Czy uda mu się jakoś poradzić z tą nudą?
Pryś i sanki
Pryś i Mysia chcą przetestować nowe sanki. Jest jednak problem, ponieważ tata nie ma czasu, by ciągnąć dzieciaki za linki przyczepione do sanek, a podwórko Prysia jest zupełnie płaskie (nie ma mowy o zjeżdżaniu z górki). Jak rozwiążą ten problem?
Powolny poranek
Zwyczajne poranki są najfajniejsze. Pryś z Mysią w piżamach. Mama już ubrana, bo musiała wypuścić Psotka na kocie plotki (ach te kotki). Czas zjeść śniadanie!
Pierwsza gwiazdka
Pryś od rana w Wigilię czegoś wypatruje. Najpierw samochodu babci i dziadka, którzy mają do nich przyjechać, a gdy tylko dotarli Mysia z bratem zgłosili się do bardzo ważnego zadania. Wypatrywania pierwszej gwiazdki! Czy ją zobaczą?
Ogród świateł
Pryś z Mysią byli w najprawdziwszym ogrodzie świateł. Wszystko w nim zrobione jest z maleńkich lampeczek. Postacie z bajek, budowle, a nawet pokaz świateł wyglądający jak fajerwerki. Warto było przyjechać!
Na wsi
To już kolejna wizyta u dziadka Julka i babci Kornelki. Pryś od razu po wyjściu z samochodu wita się ze wszystkimi zwierzątkami, ale z niektórymi z daleka. O, na przykład taki indyk. Strach podchodzić. A kogut? Kogut tym razem jest ponury i odwrócił się do nich tyłem. Ewidentnie nie miał czasu na pogaduchy!
Lodowisko
Pryś i cała rodzinka pojechali na lodowisko w samym centrum miasta. Pryś zachwycony, ale Mysia? Mysia bardzo się bała. Lód okazał się bardziej śliski, niż myślała. Czy jej się spodobało?
Ciastka dla Mikołaja
Pryś i Mysia mają bardzo ważne zadanie. Muszą upiec ciasteczka dla świętego Mikołaja. Mama oczywiście wszystko nadzoruje, a do tego zdradza dzieciom…tajny składnik!
Pieczenie pierniczków
U Prysia jest taka tradycja, że dzień przed Wigilią pieką najpyszniejsze, puszyste pierniczki długodojrzewające. Tak samo jest i w tym roku. Do pieczenia dołącza tata, który uważa siebie za kiepskiego cukiernika. Jak myślicie, ciasteczka się udały?
Tutaj znajdziesz opisy każdej audiobajki
List do Mikołaja
Pryś z Mysią mają bardzo ważne zadanie. Muszą napisać listy do Świętego Mikołaja! Coś jest jednak nie tak. Pryś myśli i myśli, ale…jego kartka nadal jest pusta.
Gimnastyka
Ile można leżeć? Dobrze się czasem poruszać. Zwłaszcza, gdy można zrobić gimnastykę wspólnie z siostrą. MNie uwierzycie, jakie było ulubione ćwiczenie Mysi!
Podróż pociągiem
Pryś z Mysią jadą pociągiem do Krakowa. Najpierw kupili z mamą bilet w specjalnej aplikacji, a następnie wyruszyli na stację. Pryś dokładnie obserwował wszystkich pasażerów zastanawiając się dokąd jadą. Był tam między innymi pan, który zasnął i ni wiadomo było, czy ktoś go obudzi oraz pani z kotem w transporterze. Niektórzy ludzie siedzieli, ale niestety nie dla wszystkich starczyło miejsc. W pewnej chwili z zamyślenia Prysia wyrywa głośne: „Kontrola bilecików”!
Dźwięki ciała
Troszkę się tutaj chichramy, bo ciało wydaje różne dźwięki. I choć są one całkowicie normalne, to czasami uśmiech sam zarysowuje się na twarzy!
Zimowe ubieranie
Pryś z Mysią będą lepili bałwana. Do tego zadania trzeba się bardzo dobrze ubrać. Rajstopy, wełniana koszulka, spodnie śniegowe, bluza, czapka, kurtka, szalik, rękawiczki i buty. Och, zmęczyłam się samym wymienianiem. Ale co to? Mysia, ubrana od stóp do głów, doszła do wniosku, że musi skorzystać z toalety!
Wysyłanie kartki
Ciocia Jadzia z Londynu wysłała całej rodzinie świąteczną kartkę z życzeniami. Teraz zadaniem Prysia, Mysi, mamy i taty jest wysłanie równie pięknej kartki wsprost ze Śmieszkowa! Czy im się to uda?
Wizyta w fabryce bombek
Jest taka tradycja w rodzinie Prysia, że co roku jadą do fabryki bombek i każdy z nich wybiera sobie jedną wyjątkową ozdobę choinkową. Nie uwierzycie, jakie kształty wybrali tym razem!
Wizyta u dentysty
Pryś musiał pojechać na przegląd ząbków. Bardzo się bał, jednak obecność mamy i podejście stomatologa sprawiły, że poczuł się lepiej! Mało tego, lekarz na zakończenie wizyty wyciągnął ze swojej tajnej szuflady coś specjalnego!
Wieczór filmowy
Wybieranie filmu z całej listy dostępnych tytułów jest trudne! Na dodatek, gdy Prysiowi i Mysi już udało się dojść w tej kwestii do porozumienia, ułożyli się wygodnie, przykryli kocykiem, złapali za popcorn, to po trzech minutach filmu jeden z domowników…zasnął. Jak myślicie, kto to był?
Wieczorne rytuały
Szybka kąpiel, owsianka…ale moment! Czy przez łazienkę przeszedł właśnie najprawdziwszy huragan? Pryś i Mysia musieli uprzątnąć bałagan, który zostawili i wrzucić brudne ubrania do szkoa na pranie. Robili to szybko, bo po kolacji czekał ich ich ulubiony rytuał, po którym wspaniale się zasypia.
Weekend u dziadków
Mama z tatą idą na randkę do kina, a Pryś i Mysia jadą na jedną noc do dziadka Julka i babci Kornelki. Dzieci same musiały się spakować, co było nie lada wyzwaniem. Pryś pamiętał o wszystkim, nawet o siedmiu majtkach i czołowej latarce. Mysia miała problem z zapięciem walizki. Żeby to zrobić musiała na niej usiąść. Po dojechaniu na miejsce okazało się, że babcia z dziadkiem mają dla dzieci niespodziankę.
W przedszkolu
Och, ile tutaj się dzieje! Poznacie Janka, który jest przedszkolnym mistrzem wygwizdywanek, sprytnego Krzysia, który złapał boćka w locie, Hanię, która wiedziała, że po śniadaniu dostaną jabłuszka i wielu innych koleków i wiele koleżanek Mysi. Jest wesoło i kreatywnie!
W mieście
Pryś z mamą wybrali się do miasta, by załatwiać różne sprawy. Spotykają panią całą w różu, dwóch identycznych bliźniaków, czy muzyka, który gra na gitarze i zbiera pieniądze do futerału. Pryś widzi także czerwonego ze złości kierowce, który głośno trąbi i chłopaka, który biegnie by zdążyć na tramwaj. Czy mu się uda?
Ubieranie choinki
„Oj, trochę krzywa ta choinka, ale postawimy ją bokiem, a to…pójdzie do tyłu i będzie ok!” powiedział tata. I miał rację. Wystarczyło odpowiednie ustawienie choinki i zniesiony ze stryszku zestaw najpiękniejszych bombek, by drzewko wyglądało jak bajkowe!
Teatr
Pryś i Mysia byli dzisiaj w teatrze, a po powrocie…postanowili stworzyć własne przedstawienie. Jak myślicie, kto siedział na widowni?
Pryś się nudzi
„Nie mam co robić”! Kto z nas tego nie zna? Tym razem Pryś nudzi się caluteńki. Nawet jego palca koniuszek jest potwornie znudzony. Czy uda mu się jakoś poradzić z tą nudą?
Pryś i sanki
Pryś i Mysia chcą przetestować nowe sanki. Jest jednak problem, ponieważ tata nie ma czasu, by ciągnąć dzieciaki za linki przyczepione do sanek, a podwórko Prysia jest zupełnie płaskie (nie ma mowy o zjeżdżaniu z górki). Jak rozwiążą ten problem?
Powolny poranek
Zwyczajne poranki są najfajniejsze. Pryś z Mysią w piżamach. Mama już ubrana, bo musiała wypuścić Psotka na kocie plotki (ach te kotki). Czas zjeść śniadanie!
Pierwsza gwiazdka
Pryś od rana w Wigilię czegoś wypatruje. Najpierw samochodu babci i dziadka, którzy mają do nich przyjechać, a gdy tylko dotarli Mysia z bratem zgłosili się do bardzo ważnego zadania. Wypatrywania pierwszej gwiazdki! Czy ją zobaczą?
Ogród świateł
Pryś z Mysią byli w najprawdziwszym ogrodzie świateł. Wszystko w nim zrobione jest z maleńkich lampeczek. Postacie z bajek, budowle, a nawet pokaz świateł wyglądający jak fajerwerki. Warto było przyjechać!
Na wsi
To już kolejna wizyta u dziadka Julka i babci Kornelki. Pryś od razu po wyjściu z samochodu wita się ze wszystkimi zwierzątkami, ale z niektórymi z daleka. O, na przykład taki indyk. Strach podchodzić. A kogut? Kogut tym razem jest ponury i odwrócił się do nich tyłem. Ewidentnie nie miał czasu na pogaduchy!
Lodowisko
Pryś i cała rodzinka pojechali na lodowisko w samym centrum miasta. Pryś zachwycony, ale Mysia? Mysia bardzo się bała. Lód okazał się bardziej śliski, niż myślała. Czy jej się spodobało?
Ciastka dla Mikołaja
Pryś i Mysia mają bardzo ważne zadanie. Muszą upiec ciasteczka dla świętego Mikołaja. Mama oczywiście wszystko nadzoruje, a do tego zdradza dzieciom…tajny składnik!
Pieczenie pierniczków
U Prysia jest taka tradycja, że dzień przed Wigilią pieką najpyszniejsze, puszyste pierniczki długodojrzewające. Tak samo jest i w tym roku. Do pieczenia dołącza tata, który uważa siebie za kiepskiego cukiernika. Jak myślicie, ciasteczka się udały?
